Za dużo pisać tu nie trzeba, mega kaloryczny torcik ale na tym blogu kalorii nie liczymy!! Pyszne chrupiące blaty bezowe w połączeniu ze ubitą śmietaną z kakao mniam.....słodka rozkosz!!!
Składniki na blaty bezowe:
- 4 białka dość dużych jajek
- łyżeczka octu
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Składniki na krem:
- 300 ml śmietany kremówki
- około 2 łyżek cukru pudru
- 1 czubata łyżka kakao
Składniki na polewę:
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki śmietany słodkiej
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
Blachę do pieczenia wyłożyć papierem na którym narysować 3 okręgi o średnicy około 20 cm.
Białka ubić na sztywną pianę pod koniec ubijania dodać cukier (partiami) i dalej ubijać, kiedy cukier będzie już dobrze rozpuszczony wlać ocet i dodać mąkę dalej miksować aż z naszych białek powstanie bardzo gęsta i świecąca piana. Na prędzej przygotowane narysowane koła wykładamy naszą pianę.
Wkładamy blachę do nagrzanego piekarnika i natychmiast zmniejszamy temperaturę do 120 stopni C w takiej temperaturze pieczemy 30 minut po tym czasie zmniejszamy do 90 stopni C i nadal pieczemy przez około 35 minut. Potem wyłączyć piekarnik (nie otwierać) aż do ostygnięcia.
Ubijamy śmietanę dodajemy pod koniec cukier i kakao. Składniki na polewę wkładamy do rondelka i podgrzewamy chwilę aż do połączenia składników. Zimne blaty bezowe przekładamy czekoladową śmietaną, a górny blat polewamy polewą. Przechowywać w lodówce.
Widywałam bardziej kaloryczne torty. Ten wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńcudenko, aż oczy i żołądek na sam widok się cieszą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło w te mrozy!
szana-banana :)
Dobra beza zawsze jest pyszna!!! To Ci zazdroszczę dzisiaj tej bomby kalorycznej!:)
OdpowiedzUsuń1 zdjęcie jakos skojarzylo mi się z pavlovą
OdpowiedzUsuńpyszniutkie
Była pyszna :) z duzym naciskiem na była bo już jej nie ma :) Pozdrawiam dziewczyny
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy. A z kremem to już w ogóle bajka! :)
OdpowiedzUsuńTen torcik naprawdę mnie zainteresował, chociaż wcześniej nie zwracałam uwagi na ciasta z bezy:)
OdpowiedzUsuńJest cudowny:)