Od dnia dzisiejszego, podjęłam "współpracę" z moja kochaną kuzynką Honoratką, czyli od czasu do czasu dodaje tu przepisy, które ona przygotowuje w swojej zaczarowanej kuchni! O to pierwsze danie, bardzo wykwintne i mega smaczne!!!!!
Potrzebne produkty:
- Kaczka w całości
- Jabłka- około 6 sztuk
- Suszona żurawina według uznania. Ja dodaję około 3 garści
- Pół szklanki miodu
- 1 szkl wrzącej wody
- Sól i pieprz
- 2 łyżki mąki
Kaczkę dnia poprzedniego
posypujemy solą i pieprzem, a następnie wstawiamy do lodówki. Wtedy kaczka
będzie lepsza. Jeśli nie mamy takiej możliwości, możemy od razu przystąpić do
dzieła.
Przygotujmy sobie 2
jabłka pokrojone w ćwiartki lub nawet mniejsze kawałki. Do nich dodamy około
1,5 garści żurawiny. Wrzucamy jabłko z żurawiną do środka kaczki. Ja nie
zaszywam tuszki, staram się ją tak ułożyć na brytfannie, aby zawartość nie
wypadła. Tak przygotowaną kaczuszkę wkładamy do brytfanny i wstawiamy do piekarnika
nagrzanego do 160⁰ C.
Gdy nasza potrawa
dojrzewa, przygotujmy sobie miód. Należy go zalać wrzącą wodą i wymieszać. Po
upływie pół godziny od momentu wstawienia kaczki do piekarnika, podlewamy ją
połową naszego miodu. Resztę wlejmy za następne pół godziny. W brytfannie
wytworzy się sos, którym należy co jakiś czas podlewać naszą potrawę.
Po dwóch godzinach
pieczenia zwiększamy temperaturę do 180⁰ C. Teraz czekamy pół godziny i po tym czasie
wkładamy do brytfanny resztę jabłek (w całości ze skórką) i wsypujemy żurawinę.
Za pół godziny nasza wyśmienita kaczka będzie gotowa J
Gdy wyjmiemy kaczkę z
brytfanny można zagęścić sos odrobiną mąki rozcieńczonej w pół szklanki wody.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz